O uszyciu Elfa marzyłam już od dawna ale jak to bywa z marzeniami czasami droga do realizacji musi trochę potrwać. Buszowałam, szukałam a natchnienie nie chciało przyjść aż do wczoraj kiedy natknęłam się zupełnie przypadkiem na zdjęcie pięknego elfika. To był jak grom więc siadłam do maszyny i zabrałam się do szycia.
Oto powstała urocza malutka elfica Flora, w różowej sukience w gwiazdki i śnieżynki.
Pierwsza ale na pewno nie ostatnia. Ma ktoś ochotę ją przygarnąć??
Elfik siedzący - wysokość 15 cm (do czubka głowy)
A już niedługo na blogu krótka historia starego krzesełka